Wigilia klubowa w Trotting Jokers!
Heej!
Dzisiaj odbyła się wigilia w moim klubie i chciałabym o niej napisać post 😀
Jeszcze 10 minut przed nią, bardzo źle się to zapowiadało, szukałam członków do klubu, dołączyła pewna Michelle. I była jedyną osobą zalogowaną. Szukałam dalej i dołączyły kolejne dwie osoby. Była wtedy godzina spotkania, czyli 18:00 i jakieś 10 minut później zalogowała się Avis.
Rozpoczęłyśmy wigilię w sali klubowej.
Gdy dałam dziewczynom prezent, w postaci wyższej rangi (w sumie to dałam im dwie wyżej, bo jeszcze za spotkanie i tak o to zostały 'członkami') i zasiadłyśmy do stołu, musiałyśmy Z NIEGO WSTAĆ LOL, żeby się podzielić niewidzialnym opłatkiem 😉. Avis nas wtedy opuściła, bo musiała kończyć 😭 i zostałyśmy tylko ja, Chloe, Margaret i Michelle. Jako jedzenie upatrzyłyśmy sobie rośliny, ziemię, dywan, stół itd. lol 😂. Nie pytać XD. Później pojechałyśmy odpocząć sobie (o ile można tak powiedzieć 😂) od jedzenia w Dundull i zaprosiłam kolejną osobę do klubu, Mary. Wróciłyśmy do sali klubowej i ponownie kontynuowaliśmy jedzenie XD. Ja wymyśliłam sb ksywkę 'Mareczek' i Margaret była moim kamerzystą 😂. Dziewczyny się wylogowały i zostałam tylko ja i kamerzysta ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
LEPIEJ NIE WIEDZIEĆ CO MY TAM ROBIŁYŚMY ALE MOŻE ZDJĘCIE OPOWIE:
No i ogólnie spotkanko było fajne, myślę, że będę je przez dłuższy czas pamiętać (a ja często zapominam różne zdarzenia xd) no i tak wsm je streściłam dość mocno, bo gdybym opowiadała o wszystkim co się tam działo, to ten post byłby najdłuższy ze wszystkich moich postów, a jest ich ok. 80 ;-;.
Pisałam ten post wsm tak z nudy, bo na samą myśl, że muszę przepisywać całe kartki numerów działek, to już mi się nudzi XD.
To by było na tyle w tym poście,
Wesołych Świąt 😀
~Veronika
Komentarze
Prześlij komentarz